Menu główne

kolah2 2012z ponownych odwiedzin, chyba możemy już powiedzieć - naszego przyjaciela. Kolah, jak zawsze, wszystkich ogromnie poruszył. Zarówno w sensie dosłownym - kto mógł i chciał, tańczył i skakał przy energetycznych rytmach RAPu, jak i swoim duchowym przesłaniem, którym dzieli się własnie takim - muzycznym sposobem. W nas wszystkich, i mieszkańcach i opiekunach, koncert Koli pozostawił mnóstwo radości i energii, mimo że nie trwał zbyt długo. My jednak wiemy, że Kolah odwiedzi nas jeszcze nie raz.